Sadzonka trafiła do mnie w listopadzie 2010 r. i po półtora roku zrobiła mi niesamowitą niespodziankę. Wcześniej myślałam o sprzedaniu rośliny ..., a ona jakby to czuła i pokazała na co ją stać :)
Pierwszego maja br., po długim wyczekiwaniu, mogłam zobaczyć je na własne oczy. Kwiaty są przepiękne, wielkie (średnica 7 cm) i utrzymywały się 11 dni.
pąki z 11.04.2012 r.
pąki z 26.03.2012 r.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza