Nie mogłam mu się oprzeć - wydał mi się wyjątkowy i niepowtarzalny. Jest to mój pierwszy storczyk tej odmiany. Mam nadzieję, że współpraca będzie nam się układała. Dopóki kwitnie zostawię go w spokoju, ale bliżej wiosny sprawdzę stan korzeni i jeśli zajdzie taka potrzeba przesadzę do nowego podłoża. Na razie wiem, że potrzebuje regularnego podlewania bez zbytniego przesuszania.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza