Widziałam ją rok temu na wystawie w Warszawie i zakochałam się ..., jednak nie było ich w ofercie sprzedaży. W tym roku pojawiły się - było kilka na sprzedaż i nie mogłam sobie odmówić - kupiłam piękną, dużą i na dodatek zostałam namówiona na zakup egzemplarza z pąkami. Bałam się, że pąki się nie otworzą i uschną - czasem tak bywa. Jednak udało się. :)
Po dwóch dniach od zakupu (03 marca br.) otworzył się pierwszy pąk, dwa dni później następny.
Kwitnie do dzisiaj, strasznie jestem ciekawa jak długo utrzymują się kwiaty. Pachnie obłędnie, delikatnie z nutą jaśminu i cytrusów.
Na początku kwiaty były białe, teraz zewnętrzne płatki są z poświatą koloru lilowego.
Zdjęcia z 05 marca br.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza