Dzisiaj pokażę parę zdjęć od ogrodnika hojowego. :)
Widziałam kilkanaście odmian, choć muszę przyznać, że marzyłoby mi się zobaczyć ich więcej.
Byliśmy u niego dwa razy, za każdym razem bardzo miło nas przyjmował, a ja otrzymywałam hojowe prezenty.
Byliśmy u niego dwa razy, za każdym razem bardzo miło nas przyjmował, a ja otrzymywałam hojowe prezenty.
Oto podarowane cudo - hoja compacta regalis.
Przy najbliższej okazji pokażę porównanie z hoją compacta variegata.